Zmarły kolega
Sny, komentarze do znaczenia snu Zmarły kolega...
pedzel
Spodkalismy sie w jego domu wktorym wychowywalismy sie do 17 roku zycia,potem mial wypadek smiertelny ((spodkalismy sie w jego domu on byl tam sam,zawsze kiedy mi sie w nim sni wiele sytluacij jest podobnych,pytam sie czemu nie daje znac ze juz wrucil czemu jest sam?nic nie odpowiada,chodzi i pokazuje mi caly czs dom?w dzisiejszym snie bylo podobnie lecz tez byla mama moja przybrana,bardzo ich namawialem zeby podremontowac ten dom i go sprzedac bo w takich warunkach juz zyc nie mozna,zebysmy wyjechali stad mieli lepsze zycie ,udalo mi sie ich namowic byl smutny i zyczyl mi powodzenia powiedzial ze dam sobie rade?nizyje juz 16 lat,ja mam te sny ju tak dlugo zwiazane z nim,wczesniej mnie przerazaly bo byly trumny wykopywalem go,trumny w moim pokoju i on bylem przerazony kiedy otwozylem oczy,te sny byly pare lat w stecz.